niedziela, 13 lutego 2011

TO JUŻ JEST KONIEC


Przed nami ostatnia noc na Arctowskim.
Chcemy podziękować wszystkim koleżankom i kolegom - letnikom , 35 POLSKIEJ WYPRAWY ANTARKTYCZNEJ 2011 za wspólnie spędzony czas.
Za uwagę dziękują :
Piotr Kukliński
Piotr Bałazy , prawa
Tadeusz Stryjek , lewa

CZAS SIĘ PRZESPAĆ PRZED ODLOTEM :






MATEUSZ - kładź się chłopie a nie po nocach przeglądasz bloga.

poniedziałek, 7 lutego 2011

TOUR DE POLOGNE



TOUR DE POLOGNE -

Ruszyli ze startu wspólnego, pierwsze minuty peleton jechał razem.
Podjazdy, premie lotne rozstrzygane były przez fotokomórkę.
Następnie w góry i tu już było widać różnice stylu i klasy
zawodników. Dwóch "uciekinierów" zaczęło mocno cisnąc ,
zmieniali się na prowadzeniu czując na plecach grupę pościgową.
Smak zwycięstwa był bliski kiedy z dalszej pozycji
zaatakował dotąd nieznany zawodnik, kiedy przekroczył linię mety - padł.
Mocno nawodnieni ruszyli do drugiego dnia zawodów , od startu ciężkie podjazdy
dały się we znaki. Duchota była nie do przyjęcia.
Kierownik grupy zachęcał do większej aktywności i mobilizacji w zespole.
Wreszcie zarysowała się czołówka składająca się z zawodników z długoletnim
doświadczeniem.
Ostatnie zakręty przed metą pokonali w ścisku i wręcz idąc po badzie.
Wpadli na metę z uniesionymi rękoma. Zwycięzca wzlatywał do góry podrzucany
przez tłum a potem już były tylko uściski , uściski ....

***
Dziękujemy za zaproszenie i miłą atmosferę w czasie obchodów święta stacji,
SOBOTA – COCOCABANA , NIEDZIELA - FERRAZ.

czwartek, 3 lutego 2011

POLAR STAR EXPEDITIONS





Zasłużyliśmy się przy inspekcji dna statku POLAR STAR który uległ uszkodzeniu po wpłynięciu na skały. Nasza pomoc okazała się nieoceniona a zebrany materiał pozwolił ocenić szkody i stopień ryzyka chcąc kontynuować rejs . Niestety już bez pasażerów , decyzją armatora zostaną przekazani na inne jednostki operujące na południowych wodach.
POLAR STAR - życzymy powodzenia.

sobota, 29 stycznia 2011

A PRZED NIĄ BIEŻY BARANEK






Wanna , spawarka , gwintownica , nakrętka , pręt , gilotyna i bóg wie co jeszcze.
Smakowało , smakowało - i długo jeszcze będą pamiętać.
Mateusz - korba wytrzymałą , wygrałeś zakład.

piątek, 28 stycznia 2011

ŻYCIE NA PLUSSSZ-u ; ŻELAZO






Wyścig rozpoczyna się rano kiedy skłądają "lufy" aparatów , wyginają ramiona lamp i celują w siebie
światłem naprowadzającym. A kiedy już są w wodzie kluczą pomiędzy skałami chcąc ustrzelić partnera w
kadrze, czasami za cenę najwyższą. Piotrowi K. przymarzł automat na 30 m i przy stałym wydatku podpłynął do kolegi .... który zrobił mu "fotkę" - jak potem twierdził zdjęcie dnia.

poniedziałek, 24 stycznia 2011

ŻYCIE NA PLUSSSZ-u ; ŻEŃ-SZEŃ










Na koniec był kapuśniak i ozorki.
(a na kolacje zjadłem rybę którą złapałem na 30 m ; bardzo dobra bo ciepła)

ŻYCIE NA PLUSSSZ-u ; MAGNEZ










Ponownie odwiedziliśmy "Pałę Czajkowskiego" aby móc przejść się po grocie lodowej , popatrzeć w otchłań szczeliny - to dla chętnych jedynie, i powspinać się w lodzie.
Na koniec były gorące flaki i śledzie w oleju.

Prosimy nie regulować odbiorników z chwilą opóźnienia w transmisji.
Redakcja przeprasza Piotra Ch. za opieszałość.