poniedziałek, 25 października 2010

PKS-em PRZEZ ATLANTYK

Stojąc na pokładzie widokowym i wpatrując się w pusty widnokrąg,
zza pleców padło :
<<< TAK, MOŻE BYĆ COŚ BARDZIEJ NUDNEGO OD PROWADZENIA PKS-u !!! >>>
       
Wszyscy obrócili się na pięcie i zeszliśmy do messy na czwarty posiłek dnia – kolację.

***

M/S POLAR PIONEER

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz